...aczkolwiek banalny. Nie wniósł nic nowego do mojej świadomości. Jedynie potwierdził to, co chyba dla każdego kto ma odrobinę refleksji na temat współczesnego obywatela tkzw. "zachodu", oczywiste. Film bardzo zgrabnie nakręcony, zabawny, dlatego ode mnie 7/10.
Była to refleksja na temat człowieka Zachodu, ale trzeba też dodać, że "człowieka Skandynawa". Dziwnie się ogląda ten film, nie wywołuje za bardzo emocji nie ma ich w nim za dużo (tak jak już ktoś to napisał w innym wątku). Jednocześnie niektóre sceny są dość ciekawe, ale w filmie jest bardzo dużo statyczności, a ludzie przypominają drewniane marionetki.